Wczoraj rano wpadła Martyna, wyjaśniłyśmy sobie wszystko, jest ok. Potem byłam na chwilę na dworcu z panem M., trochę pogoda nam nie spasowała. A wieczorem wpadł Anioł z Aśką, pojechaliśmy do Maxima, nie chcieli wpuścić mnie i Martyny + tekst "noo 16 lat to chyba mają razem" :D
Dziś prima aprilis, ale pogoda na żarty nie najlepsza. W ogóle na dziś plany- film+ popcorn ♥ ale najpierw skończę oglądać mecz, Inter - Genoa, wyygramy to :D
I yyy, niegrzecznie :
"All this bullshit made me strong motherfucker''A tu coś z koncertu, widać trochę Vixena ;p i 2 zdjęcia ukradłam Martynie, wiem ,wiem :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz