wtorek, 29 maja 2012

But first, coffee.

Senny dzień. W szkole lipa. Miałam zdać historię- po pierwsze nic nie umiałam, po drugie nie poszłam na wf, więc nie chciało mi się później wracać. Miałam poprawić informatykę - Pana nie było. Miałam zdać wos - też mi się nie chciało i nie umiałam. no no; p

Po szkole poszłam spać, później robiłam ściągi na angielski i pisałam coś w 'dzienniku'. Obliczyłam średnią jaka może mi wyjść na koniec i słabo, słabo -,-.
Ale ogólnie jest pozytywnie tylko trochę tęsknię ;p
Wakacje niedługo. Będą wyjścia na basen, gra w baseball, wracanie w nocy do domu, chodzenie o 23 w piżamie koło bloków, 1000 filmików, 1000000 zdjęć, problemy czy lepiej wstać wcześniej i mieć dłuższy dzień, czy lepiej się wyspać, odkrywanie nowych miejsc w okolicy, o taaaak ^^.

A oprócz tego Bułgaria i może Szwecja ♥
Wszystkie piosenki już mi się znudziły, nie ma się czym jarać, muszę poszukać czegoś ;D

Ok, lecę na pole, paa ;)
"Magia tkwi w słowach, istnieje w miłości i ujawnia się bardzo rzadko, dlatego, że ludzie nie doceniają, tego co im się daje."

1 komentarz: