sobota, 7 lipca 2012

wonderland

I jestem znów. Dzieje się dużo, ale w sumie nic aż tak ważnego. Pobudka o której się chce, wyjście, powrót wieczorem, typowe wakacje. Ogólnie jest pozytywnie, pojutrze obóz! ♥. Wszystko już ogarniamy, jutro ostatnie zakupy przed, później pakowanie i wyjazd. Bułgaria czeka ;p. Dziś (właściwie wczoraj bo dokładnie 00:26 jest) cały dzień u ciotki + aż za bardzo realistyczny sen, później z Marcinem,a wieczorem miałyśmy z Martyną oglądać Pottera, ale zadzwonił Jakub i poszłyśmy z nimi na pizzę. A teraz spot, muzyka, facebook. Lecę spać, joł :)

pozdrawiamy , hue hue :D



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz